Kampania Capgemini
Bohater akcji
Bohaterem tej kampanii marketingowej stała się mięta. Hasłem natomiast stało się: "Poczuj mięte do Capgemini". Zostało użyte głównie jako hasztag do przeprowadzenia akcji na Instagramie.
Ale co w tym specjalnego?
I tu pojawia się fenomen całego przedsięwzięcia oprócz
świeżych sloganów pojawiła się również prawdziwa mięta. Można było ją powąchać,
zobaczyć i zjeść. W ten sposób bezbłędnie wykorzystany został aromamarketing.
Koło bilbordów w dużych miastach roztaczał się zapach mięty ponadto krzaczki
mięty ustawione były w całej firmie nawet na nośnikach outdoorowych można było
poczuć charakterystyczną woń. Krzaczki
mięty pojawiły się również na stoiskach podczas targów pracy, dodatkowo na
stołach zagościły miętowe lemoniady i cukierki. Mięta uczestniczyła w każdym evencie
rekrutacyjnym, co dało firmie charakterystyczny znak rozpoznawczy.
Aromamarketing- co to takiego?
„Sztuka wodzenia za nos”, czyli umiejętnego wykorzystywania
wiedzy o oddziaływaniu zapachów na zachowanie i reakcje człowieka. Klienci zaczynają kojarzyć firmę z
danym zapachem ponadto aromat unoszący się w powietrzu sprawia ,że konsumenci uważają nasz sklep na bardziej ekskluzywny od innych. Pozytywne wpływanie
zapachami na emocje człowieka jest powszechnie znane, zapachy mogą kojarzyć się
nam nawet z konkretnymi przeżyciami nic dziwnego ,że postanowiono ten fakt
wykorzystać do budowy wizerunku marki.
Podsumowanie
Śmiało
można powiedzieć, ze kampania przyniosła zamierzony efekt, ujęła swoją
innowacyjnością jak i wyczuciem grupy docelowej. Jest to dowód na to ,że odpowiednio przemyślana strategia
marketingowa, a przede wszystkim kreatywna i nieszablonowa może przynieść
ogromne efekty .