piątek, 25 listopada 2016

Kampania TP S.A. czyli Serce i Rozum



Kampania TP S.A. czyli Serce i Rozum


  W mojej opinii jedna z bezbłędnie poprowadzonych kampanii marketingowych w ostatnich latach. Jej celem była zmiana negatywnego wizerunku Telekomunikacji Polskiej i wprowadzenie czynnika innowacyjnego w tej firmie gdyż, nie ukrywając była ona kojarzona dość statycznie i sztywno nie mówiąc już o jakości i cenie świadczonych przez nią usług. Marketingowcy dostali nie lada wyzwanie przywrócenia wiary w firmę jak i dotarcia do jak największej ilości osób z grupy docelowej.

Pomysł który przeszedł najśmielsze oczekiwania




  Zazwyczaj podczas podejmowania jakichkolwiek decyzji kierują nami dwie rzeczy: serce i rozum i właśnie do tego odwołali się eksperci przy tworzeniu kreacji marki, a dokładniej jej bohatera. Tak powstały dwie kompletnie różniące się od siebie "postacie": serce, kierujące się emocjami oraz rozum kierujący się racjonalnym myśleniem.  Do tamtej pory żadna z firm nie użyła bohatera marki na tak szeroką skalę.

Miejsca działania




  Kampania poprowadzona została w radiu, internecie oraz mediach społecznościowych. W związku z dużym zainteresowaniem wkrótce pojawiły   się również eventy. Dużą popularnością w trakcie działań marketingowych zaczęły cieszyć się gadżety związane z bohaterami co przyniosło nie mały zysk.



Jak to wyszło w praktyce?

   
  W praktyce Polacy pokochali Serce i Rozum z paru prostych przyczyn. Po pierwsze idealnie naśladowały emocje i myśli towarzyszące człowiekowi podczas procesu zakupu, skorzystania z usług. Zazwyczaj firmy w swoich reklamach decydowały się na nawiązywanie do racjonalnych korzyści jakie może wywołać reklamowana przez nich rzecz bądź usługa. W tym przypadku sprawa została postawiona w szerszej perspektywie i dołączone zostały korzyści emocjonalne jakie może wywołać dana usługa czy produkt. 
  Niesamowicie dobrze napisane kwestie bohaterów, idealnie dobrane sytuacje w, których się znajdują ( często z życia codziennego), nieprzeciętne poczucie humoru przyciągnęły miliony konsumentów często identyfikujących się z tymi brand heroes.


  

  Co ciekawsze taki pojemny format reklamowy może trwać latami i cały czas budzić ogromne zainteresowanie wśród widzów. Każda kolejna historia ściśle powiązana jest z typem usługi oferowanej przez firmę. 
   
  Niektórzy mogą sobie zadawać pytanie: Czy taka reklama po pewnym czasie się nie znudzi? Otóż nie, opowieść Serca i Rozumu porwała tak swoich fanów, że niekiedy czekają oni  na kolejny spot reklamowy. Jest to dowód na to,           że odpowiednio kreując swoich brand heroes można osiągnąć długotrwałe efekty. Jednym z najważniejszych elementów takiego cyklu jest zaskoczenie. Widz nie spodziewa się tego co zobaczy w kolejnych odsłonach ponieważ schemat "odcinka reklamowego" nie jest zawsze taki sam w związku z tym trudno go przewidzieć.

Kampania w liczbach


  Obecnie fanpage Serca i Rozumu na Facebooku polubiło już ponad 2 miliony osób, śmiało można powiedzieć, że jest to rekordowa ilość biorąc pod uwagę inne kampanie co ma również przełożenie na Youtubie gdzie wszystkie dotychczasowe odcinki łącznie mają ponad milion wyświetleń!



Podsumowując 😊


  Serce i Rozum zdecydowanie pozwoliły na związanie emocjonalne odbiorców reklamy z firmą, a niewielu z nich taki zabieg się udaje. Ciągłe prace nad kampanią pozwalają na nieustanne zaskakiwanie odbiorców wyrafinowanym humorem i pozytywną energią płynącą z przekazów.  Cele działań zostały zrealizowane i to w imponującym wymiarze. Kampania pokazała również jak wieloma narzędziami kreowania marki dysponujemy, które w pełni nie zostały wykorzystane a istnieje w nich wielki potencjał. 



 Jak Wy oceniacie pracę wykonaną nad tym projektem marketingowym? Uważacie, że ten model sprawdzi się w kolejnych latach? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz